Poradnik dla podróżujących

PRACA ZDALNA Z MEKSYKU

Meksyk – kraj pandemicznych nomadów

Dziś wybuchła w Internecie gorąca dyskusja wywołana wpisem jednej z amerykańskich blogerek, zachwalającym pracę zdalną z Meksyku. Obserwujący zasypali kobietę falą negatywnych komentarzy, zarzucając nomadom prowokowanie wzrostu cen najmów i usług w Mieście Meksyk. Blogerka zmuszona była dezaktywować komentarze, Meksykanie jawnie zaatakowali osoby pracujące online i zarabiające w dolarach czy innych walutach a tym samym znajdujące się w uprzywilejowanej sytuacji w porównaniu z tutejszym społeczeństwem. Mieli rację?

Podczas pandemii Meksyk nigdy nie zamknął swoich granic, nie wprowadzono obowiązku posiadania certyfikatu szczepień ani nawet nie było konieczne okazywanie negatywnego wyniku testu przy wjeździe do kraju. Turyści zaczęli tłumnie odwiedzać szczególnie rejony Riviera Maya, podróżnicy i osoby pracujące online nie pozostali w tyle z tą różnicą, że ci wybierali mniej uczęszczane przez turystów miejsca lub te z większymi możliwościami znalezienia czasowego zatrudnienia lub lepszą ofertą szybkiego internetu. Miasto Meksyk jak i inne duże miasta z racji szerokiej oferty kulturalnej, rozrywkowej i gastronomicznej a także ze względu na bliskość lotnisk międzynarodowych stały się głównym celem cyfrowych nomadów. Dla osób zarabiających w walutach takich jak dolar, euro czy funt brytyjski Meksyk jest wprost idealnym krajem do zakotwiczenia. Przybyło tu także sporo Polaków prowadzących różnego rodzaju działalność zdalną i nasi rodacy pokochali Meksyk za przyjazną, szczególnie podczas polskiej zimy pogodę, stosunkowo niskie ceny utrzymania, pyszne uliczne jedzenie i możliwość zawierania międzynarodowych znajomości.

Meksykanie nigdy nie byli wrogo nastawieni do przyjezdnych, wręcz przeciwnie: jest to najbardziej uprzejmy i wesoły naród jaki kiedykolwiek widziałam, jednak pandemia odcisnęła tu swoje piętno, wiele osób straciło pracę lub dochody zostały mocno uszczuplone, nie od dziś wiadomo, że rynek pracy w Meksyku jest delikatnie rzecz biorąc trudny. Średnia krajowa nie starcza na zapewnienie sobie w miarę wygodnego życia, wiele osób żyje w biedzie lub skrajnej nędzy i musi liczyć się z każdym peso. W tym kontekście najazd zagranicznych pracowników zdalnych zarabiających jak na lokalne warunki fortunę, których stać na codzienne wyjścia do restauracji, podróże i wakacje na plaży, może spowodować rozżalenie i frustrację. Trudno jednak cokolwiek na to poradzić, wolny rynek rządzi się jasnymi prawami: wysoki popyt powoduje wzrost cen, szczególnie jeśli ilość produktu czy usługi jest ograniczona.

Jeśli planujecie pracę zdalną z Meksyku oto lista rzeczy, o których warto pamiętać lub które mogą pomóc w podjęciu decyzji:

-w niektórych miejscach, szczególnie położonych np. w dżungli jak Tulum lub oddalonych od dużych miast, prędkość Internetu może być niska, warto upewnić się, że wybrany przez Was lokal dysponuje szybkim i wydajnym łączem.

-jeśli planujecie zostać dłużej niż 6 miesięcy będziecie musieli po upływie 180 dni opuścić Meksyk w celu odnowienia zezwolenia na pobyt jako turysta. Nie ma opcji zrobienia tego na miejscu, można jednak udać się do pobliskich krajów np. do Gwatemali czy USA, nie musi to być Polska.

-żeby wjechać do Meksyku konieczne będzie okazanie biletu powrotnego lub udowodnienia, że macie fundusze na kontunuowanie podróży drogą lądową. Do niedawna turyści automatycznie otrzymywali zezwolenie na 180 dni, podczas pandemii urzędnicy stali się dużo bardziej dokładni i wpisują jedynie ilość dni do daty wylotu widniejąca na bilecie powrotnym. Warto wziąć to pod uwagę kupując bilety.

-w wielu miejscach nie da się dogadać po angielsku, znajomość (choćby podstawowa) języka hiszpańskiego bardzo ułatwi Wam życie

-warto mieć przy sobie kontakt do Ambasady Polski w Meksyku, może się przydać w razie wypadku, jakichkolwiek problemów prawnych czy (odpukać) porwania lub napadu.

-ubezpieczenie zdrowotne lepiej wykupić w Polsce, w Meksyku trudno jest znaleźć ubezpieczyciela, który akceptuje osoby nie posiadające karty pobytu czasowego lub stałego a leczenie prywatne jest drogie.

-bez karty pobytu nie da się w Meksyku otworzyć konta bankowego, działają tu natomiast karty Revolut i wszystkie inne standardowe polskie i międzynarodowe karty bankowe.

-osobom pragnącym zostać w Meksyku na dłużej polecam facebookową grupę Polacy w Meksyku, liczącą ponad 5 tysięcy członków, nie jest ona przeznaczona dla turystów, jednak, jeśli mieszkając w Meksyku będziecie mieć jakiekolwiek pytania, wątpliwości, problemy, zawsze znajdzie się ktoś chętny do pomocy. Można tam też namierzyć rodaków mieszkających w mieście, w którym zdecydowaliście się zamieszkać, zawsze to raźniej, szczególnie na początku.

-polecam zabrać ze sobą leki, które przyjmujecie na stałe. Niektóre są tu drogie lub są trudno dostępne, warto też znać łacińską nazwę substancji aktywnej, żeby móc znaleźć lokalny zamiennik.

-planując przemieszczanie się po Meksyku pamiętajcie, że odległości są tu dużo większe niż w Polsce, przejechanie kraju wzdłuż może zająć kilka dni, jakość dróg bywa różna, nie polecam też podróżować nocą ze względów bezpieczeństwa. W Meksyku kolej pasażerska nie istnieje, najpewniejszym środkiem transportu na dłuższych trasach są loty krajowe lub autobusy, które są bardzo wygodne. W przypadku wynajmu auta lepiej zrobić dobry research żeby nie zapuścić się w niebezpieczne rejony.

Meksyk to wspaniały kraj i na pewno będziecie czuć się tu jak w domu, praca zdalna pod palmami jest czymś jak najbardziej realnym i tylko od Was zależy, czy odważycie się spełnić to marzenie.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *