Kuchnia

Kuchnia NIEmeksykańska

Uwierzycie albo nie, ale Meksykanie nie jadają ani burritos ani chile con carne. Dania kuchni Tex-Mex, zdobyły sobie wielką popularność nie tylko w Teksasie ale i na całym świecie, jednak uwierzcie mi – nie mają wiele wspólnego z tradycyjnym meksykańskim jedzeniem. Różnice?

-prawdziwa tortilla jest zrobiona z masy kukurydzianej a nie z pszenicy

-jest miękka i elastyczna, nie ma nic wspólnego z chrupkimi łupinkami podawanymi w popularnych tex-mexowych restauracjach

-do większości potraw w Meksyku nie podaje się sera ani sosu serowego

-duża czerwona fasola praktycznie tu nie występuje, w Meksyku owszem jada się dużo fasoli ale jest czarna lub brązowa

-prawie nikt nie je tu burritos! Można je spotkać jedynie w restauracjach dla turystów

-chrupkie trójkąty znane u nas jako nachos, w Meksyku są wykonane ze smażonej kukurydzianej tortilli i nazywają się totopos.

Jeśli w dowolnej restauracji w Meksyku poprosicie o nachos otrzymacie przygotowane danie składające się z totopos, sera i chili. Jest to więc całe danie, na dodatek nie znajdziecie go w każdej restauracji, raczej w kinach i barach jako szybką przekąskę. Nie jest to sztandarowe danie kuchni meksykańskiej mimo, że za sprawą małego nieporozumienia faktycznie powstało na północy Meksyku. W 1943 roku do przygranicznej restauracji przybyły żony amerykańskich żołnierzy i poprosiły o przekąski, był wieczór i w lodówce nie pozostało już zbyt wiele składników, jednak miły właściciel, pan Ignacio, nie chcąc rozczarować cudzoziemek postanowił przygotować coś na szybko lecz jedyne co miał pod ręką to tortille, ser i papryczki jalapeño. Wymieszał składniki i je usmażył, panie o dziwo były zachwycone i kiedy spytały o nazwę dania, kelner skonsternowany zawołał do szefa: „Nacho!”, prosząc o pomoc. Nacho to nic innego jak zdrobnienie od imienia Ignacio, klientki uznały jednak , że to nazwa przekąski, którą właśnie spożyły. No i tak zostało.

21 października został ogłoszony Międzynarodowym Dniem Nachos, jeśli nie macie planów na ten dzień to już wiecie co przyszykować!

W Meksyku nie jada się również szczególnie często fajitas z kurczaka ani chile con carne. Fajitas owszem, można czasem znaleźć w menu ale żaden Meksykanin nie wymieniłby ich na swojej liście TOP 10 ani nawet TOP20 ulubionych tradycyjnych potraw.

No i na koniec napoje: Meksykanie nie wypijają rocznie litrów tequili z robakiem: to raczej bajer dla turystów. Tequila owszem, ale z „zagrychą” w postaci limonki i soli.

Jeśli tym wpisem zniszczyłam Wasz obraz meksykańskiej kuchni to bardzo przepraszam i obiecuję, że to się nie powtórzy.

2 komentarze

  • kasiapolacana

    Zgadzam się ze wszystkim! Jeszcze w Europie mają baaaardzo dziwne wyobrażenie na temat quesadilli, które są wypchane mięsem, fasolą, kukurydzą, papryką, itd. A w rzeczywistości mają góra 2 składniki. ?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *